sobota, 8 kwietnia 2017

Bez nadziei

_________________________________________________________________

BEZ NADZIEI 

Fałszywe diamenty okien
kłócą się na płonącym łuną neonów niebie.
Bezczelnie irytujące,
hen, za czarną wodą sydnejskiej zatoki!...

Rzuceni na drugą stronę
patrzą na dobijający do przystani statek
i daleko spacerujących przechodniów.
Blado uśmiechają się nowo poślubionym,
pozującym pod latarnią do romantycznych fotografii.

Nieuleczalnie chorzy (każde na inną chorobę)
- nie mają nadziei.
Przed nimi, czerwona smuga rozlana na wodzie

oskarża jak krwotok po nieudanej operacji. 




_______________________________________________________________



Brak komentarzy: