piątek, 22 lipca 2016

Przemijanie

__________________________________________________________________

PRZEMIJANIE 

Przed laty
Barbara posadziła w ogródku trzy palmy.
Potem odeszła z tego świata
zabierając pudlicę i dwa białe koty,
żeby nie zostawiać ich na pastwę losu.

W środku nocy patrzę na sięgające nieba palmy
w ogródku - już nie Barbary.
Pełnia z odciętym kawałkiem rozjaśnia noc,
jak wisząca nad ziemią stłuczona latarnia.
Postrzępione wachlarze
ugina pracujący na nocnej zmianie wiatr.
Na tle obojętnego księżyca
przepływają chmury i skraplająca się mgła.

Nieustannie i beznamiętnie – jak czas...


_______________________________________________________________


Brak komentarzy: