niedziela, 28 sierpnia 2016

Księżniczki

_______________________________________________________________

KSIĘŻNICZKI

Dawno temu,
kolega - z rosyjskiej książęcej rodziny -
zaprosił mnie, niespodziewanie spotkaną,
na herbatę,
do swego, leżącego za siedmioma ulicami
mokotowskiego mieszkania.
Ciekawa splendoru i przepychu
rosyjskiego dworu
niecierpliwie pięłam się po ciemnych schodach!


Za odrapanymi drzwiami na pierwszym piętrze,
w ogromnym, pustym pokoju,
na drewnianych, prostych ławach,
na zwyczajnych, nieksiążęcych krzesłach
siedziały smutne, szaroodziane Księżniczki...

Zrezygnowane pod maskującymi uśmiechami,
nieumiejące odnaleźć się w socjalistycznej wegetacji,
uśmiechały się łzawo,
z niepokojem zerkając na ściany,
na których surrealistyczne freski wymalowały
brud, zacieki i bezlitosny czas.



Poczęstowały mnie cieniem herbaty w zatłuszczonej szklance,
podobnej do nigdy niemytego okna,
przez którego szyby z trudem przenikał chmurny dzień.
Wiotko oplotły niewiążącą rozmową
i w końcu - nieobecnie się uśmiechając -
podały bezwolne ręce na pożegnanie.

Po raz pierwszy i ostatni,
spotkałam wtedy prawdziwe Księżniczki.


________________________________________________________________
foto tapety


Brak komentarzy: