poniedziałek, 22 października 2012

Pełnia!

__________________________________________________________________

PEŁNIA!

Złotawym popołudniem podzieliłam się ostatnim groszem
z bezdomnym przemierzającym życie na rowerze.
Prosząc: - Take, from my heart!
- Thank you!.. Darling... - przyjmując
udzielił mi rozgrzeszenia.

Pod wieczór wracam równoległą ulicą.
Auto płynie przez młody mrok,
reflektory obdarzają miłością przechodniów,
szum i gwar śpiewają swobodnego bluesa!

Tuż nad szpalerem drzew
opalizuje pełnia - sponsorka czarownic.
Przewrotnie...
zamykam wiedźmy we wnętrzu księżyca,
wyłożonym odsyłającymi zwielokrotnione gromy nienawiści,
zwierciadłami.

W kuli, bez wyjścia..




_________________________________________________________________


Brak komentarzy: