INNY ZAPACH
Kiedy chodzimy z córcią na spacer
po jednakowych, pustych uliczkach
zbieramy z trawników białe kwiaty
opadłe z nieznanego drzewa.
Pachnące naszą pierwszą, australijską wiosną.
Wsadzamy nosy w ich sztywne kielichy
i wąchamy... wąchamy…
do ostatniej kropli zapachu.
Kiedy chodzimy z córcią na spacer
po jednakowych, pustych uliczkach
zbieramy z trawników białe kwiaty
opadłe z nieznanego drzewa.
Pachnące naszą pierwszą, australijską wiosną.
Wsadzamy nosy w ich sztywne kielichy
i wąchamy... wąchamy…
do ostatniej kropli zapachu.
CISZA ZA OKNEM
Wróble spadają z drzew jak liście...
Nie poznaję
liść, czy ptak niesiony wiatrem
spada na jesienną trawę?...
Spoglądając przez zamknięte okno,
nie słyszę wiatru i świergotu,
tyko głosy wewnątrz mieszkania...
Wróble spadają z drzew jak liście...
Nie poznaję
liść, czy ptak niesiony wiatrem
spada na jesienną trawę?...
Spoglądając przez zamknięte okno,
nie słyszę wiatru i świergotu,
tyko głosy wewnątrz mieszkania...
_______________________________________________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz